Niedoskonałości skórne na twarzy to spory kompleks wielu osób. Wśród nich znajdują się między innymi rozszerzone pory, które znacznie wpływają na wygląd skóry, sprawiając, że wydaje się ona mniej gładka i jędrna. Co więcej, ten problem dotyczy nie tylko osób ze skórą trądzikową czy tłustą, ale także tych, którzy nie miewają innych większych trudności ze swoją cerą. Istnieje na szczęście kilka sprawdzonych metod, dzięki którym być może uda Ci się zminimalizować widoczność rozszerzonych porów.
Oczyszczaj skórę dwuetapowo
Rozszerzone pory powstają za sprawą nadmiaru sebum, złuszczonego naskórka i zanieczyszczeń, a to z kolei może prowadzić do zatkania porów i tym samym powodować wypryski na skórze. Dlatego też tak dużą rolę odgrywa regularne oczyszczanie twarzy. To kluczowy krok zarówno dla walki z rozszerzonymi porami, jak i wypryskami. Jednak nie każdy pamięta niestety o tym, aby skórę oczyszczać dwuetapowo. Co to znaczy? Oznacza to, aby twarz myć po prostu dwukrotnie, zwłaszcza w wieczornej pielęgnacji. Powinno to być w szczególności istotne dla osób, które na co dzień noszą makijaż. Okazuje się bowiem, że jego domycie sprawia nam problemy. Robimy to w zły sposób, nie oczyszczamy dwuetapowo skóry, więc resztki makijażu nadal tkwią w porach, co prowadzi do ich rozszerzenia. W pierwszym etapie powinniśmy zmyć wierzchnią warstwę makijażu za pomocą płynu, olejku lub żelu micelarnego, a w drugim postawić na dokładne oczyszczenie twarzy, sięgając po odpowiedni żel do mycia. Zaleca się też, aby twarz myć w chłodnej wodzie, co dodatkowo zminimalizuje widoczność porów.
Pamiętaj o nawilżeniu
Skóra w obronie przed nadmiarem złuszczonego naskórka, zanieczyszczeniami i wysuszeniem odpowiada właśnie nadprodukcja sebum, które może bezpośrednio wpływać na rozszerzanie się porów. Aby więc tego uniknąć, nie powinniśmy zapominać również o regularnym nawilżeniu, zarówno w wieczornej, jak i porannej pielęgnacji. Nawilżenie pomoże zachować balans i jest szczególnie ważne dla cery tłustej skłonnej do rozszerzonych porów. Warto jednak wybierać lekkie kremy, które nie spowodują nadmiernego przetłuszczenia i tym samym nie zapewnią efektu odwrotnego do oczekiwanego.
Pamiętajmy również, że za zdrowy wygląd skóry w głównej mierze odpowiada zdrowy sen. Aby go jednak uzyskać, należy wyposażyć się w odpowiednie akcesoria sypialniane, m.in. w wygodny materac dostosowany do naszych potrzeb. Leszno to miasto, w którym znajdziesz wiele doskonałych produktów dla zdrowego wypoczynku od sleepmed.pl.
Używaj retinoidów
Jeżeli zmagamy się z rozszerzonymi porami, powinniśmy także zastanowić się nad doborem kosmetyków, które zawierają kwasy i retinoidy. Dlaczego? Ponieważ kwasy złuszczają martwy naskórek, a retinoidy dodatkowo stymulują produkcję kolagenu, który poprawia elastyczność skóry i może zmniejszać widoczność porów. Należy być jednak ostrożnym, gdyż kwasy mogą działać z różnym natężeniem, a my niechcący możemy podrażnić swoją skórę. Konkretny produkt należy także dopasować do rodzaju cery. Do swojej pielęgnacji możesz jednak włączyć np. kwas glikolowy oraz kwasy owocowe. Warto wiedzieć, że niekonieczne muszą one występować jak osobny etap w pielęgnacji. Można je łączyć z kremem lub nabyć kosmetyki, które już zawierają w sobie odpowiednie kwasy. Jest to spore ułatwienie, dzięki któremu nie nabawimy się także podrażnień. Jednakże w każdej pielęgnacji kwasami nie powinniśmy zapominać o wcześniej wspomnianym nawilżeniu, które pomaga skórze zachować równowagę.
Unikaj ciężkich kosmetyków
Rozszerzone pory nierzadko są także efektem niewłaściwie dobranej pielęgnacji, a w szczególności używania zbyt ciężkich kosmetyków, które posiadają komedogenne substancje. Są one po prostu szkodliwe dla skóry, uniemożliwiają jej oddychanie i zatykają pory. Cięższe kosmetyki są również trudniejsze do usunięcia, nawet przy dwuetapowym oczyszczaniu, co dodatkowo może wzmóc problem rozszerzonych porów. Unikajmy zatem produktów, które zawierają oleje mineralne czy silikony i wybierajmy te oznaczone jako „bezkomedogenne”. Lekkie formuły także mogą zapewniać odpowiednią pielęgnację dla skóry i nie narażając jej na dodatkowe obciążenie.
Zabiegi na rozszerzone pory
W walce z rozszerzonymi porami można się także zdecydować na skorzystanie z profesjonalnych zabiegów kosmetycznych. Jednym z najbardziej popularnych jest mikrodermabrazja. To procedura, podczas której usuwane są warstwy martwego naskórka przy użyciu strumienia mikrokryształków. Pomaga to poprawić teksturę skóry, redukując jednocześnie widoczność porów. Innym rozwiązaniem jest natomiast peeling chemiczny, który wykorzystuje takie kwasy jak kwas salicylowy czy glikolowy. Pomagają one w złuszczaniu martwego naskórka, poprawiają wygląd skóry i redukują pory. Niekiedy wykorzystuje się także laseroterapię. Laser używany jest bowiem do pobudzania produkcji kolagenu, zamykania porów i redukcji problemu ich rozszerzania. Poza tymi zabiegami można wymienić jeszcze mezoterapię mikroigłową, wypełniacze czy botoks.
Domowe sposoby na rozszerzone pory
Nie każdy jednak od razu decyduje się na zabieg kosmetyczny. Mimo wszystko jest to dość ryzykowne rozwiązanie, a także mocno obciążające nasz portfel. Na ratunek przychodzą więc domowe sposoby na rozszerzone pory. Poza prawidłowym oczyszczaniem i odpowiednią pielęgnacją twarzy warto postawić także na peelingi enzymatyczne lub drobnoziarniste. Na rynku nie brakuje produktów, które pomagają złuszczyć naskórek i które można wykorzystać w domowym zaciszu. Pamiętajmy jednak, aby peelingów mechanicznych nie wykonywać na skórze pokrytej zmianami trądzikowymi. Pomocne mogą być również maski oczyszczające, które zawierają takie składniki jak glinki czy węgiel aktywowany. Absorbują one nadmiar sebum i oczyszczają pory.
Choć istnieje wiele sposób na pozbycie się rozszerzonych porów, to trzeba mieć jednak tę świadomość, że walka ta wymaga czasu, cierpliwości, systematyczności i stosowania odpowiedniej pielęgnacji. Sięgając po produkty dopasowane do rodzaju naszej cery i stosując zdrowe nawyki pielęgnacyjne, jesteśmy w stanie skutecznie poprawić wygląd naszej skóry.
Przeczytaj także: Od czego zależy cena materaca?